Jesień to zawsze czas powrotu do głębszych odcieni, bogatych faktur i stylizacji, które najlepiej oddają nastroje sezonu. Właśnie teraz na wybiegach królują intensywne brązy i odcienie czerwonego wina – a świat manicure podąża dokładnie tym samym tropem.
Tyle że dziś nowy manicure nie musi oznaczać godzin spędzonych w salonie. Perfekcyjny efekt możesz osiągnąć samodzielnie, w domu – w zaledwie 15 minut. Bez specjalnych umiejętności i bez lampy, jak to bywa przy hybrydach lub żelach.
Poznaj nową generację sztucznych paznokci.
To już nie te same, prześwitujące i łamliwe tipsy sprzed lat. Zespół Wink Beauty – inicjatorki powrotu tego trendu w Polsce – stworzył press ony z akrylu, w wielu kształtach i rozmiarach, które wyglądają jak stylizacja prosto z salonu. Kolekcja Autumn Date to pięć modeli, które wpisują się w światowe trendy i pokazują, że jesienny manicure to znacznie więcej niż klasyczna czerwień. Elegancki burgund (Burgundy), oliwkowe tony ze złotym akcentem (Dirty Martini), hipnotyzujący fiolet cat eye (Witch Hour), ponadczasowa czerń (Onyx) i ciepły brąz glazed (Hazel) – każdy z nich ma swój własny charakter, ale wszystkie łączy jesienny klimat.
Press-on nails od lat robią furorę w USA i Europie Zachodniej – wybierają je gwiazdy i influencerki, które cenią wygodę i efekt jak po salonie. W Polsce trend dopiero się rozpędza, ale Wink Beauty już sprzedaje tysiące zestawów miesięcznie, udowadniając, że domowy manicure może być nie tylko prosty, lecz także stylowy i wyjątkowy. To paznokcie, które potrafią dopełnić wieczór z przyjaciółką, randkę czy spotkanie w pracy – nadając dłoniom ten ostatni szlif, którego jesienią szukamy najbardziej. Bo Autumn Date to nie tylko kolekcja. To mała celebracja sezonu, zamknięta w manicure, który zrobisz sama w kwadrans.
Masz dość długich i kosztownych wizyt w salonie? Press ony to rozwiązanie, które warto wypróbować tej jesieni.
Źródło: Materiały prasowe