Zielony napój podbija social media, a influencerki przekonują, że działa jak eliksir młodości. Chlorofilowa woda obiecuje piękną cerę, detoks organizmu i przypływ energii. Ale czy za viralowym trendem stoi coś więcej niż tylko ładny kolor i marketing?
Czym właściwie jest woda chlorofilowa?
To nic innego jak woda z dodatkiem płynnego chlorofilu – zielonego barwnika roślinnego, który odpowiada za proces fotosyntezy. W wersji spożywczej najczęściej spotykamy go jako chlorofilinę sodowo-miedziową, łatwiej przyswajalną przez człowieka. Można ją kupić w płynie lub kapsułkach i dodać do wody, uzyskując charakterystyczny, zielony napój.
Jakie działanie obiecuje internet?
Zwolennicy chlorofilowej wody przekonują, że:
-
oczyszcza organizm z toksyn,
-
wspomaga trawienie,
-
eliminuje nieprzyjemny zapach ciała,
-
poprawia wygląd skóry,
-
dodaje energii i wspiera układ odpornościowy.
TikTok, Instagram i YouTube pękają w szwach od filmików z efektami „przed i po” oraz hasztagów typu #chlorophyllwater.
Co mówi nauka?
Tutaj sprawa się komplikuje. Choć chlorofil ma właściwości antyoksydacyjne, a niektóre badania sugerują jego działanie przeciwzapalne i antybakteryjne, to większość z tych badań przeprowadzono na zwierzętach lub w warunkach laboratoryjnych.
Jak tłumaczy dr n. med. Anna Zawiślak, dietetyk kliniczny:
„Nie mamy jeszcze twardych dowodów, że chlorofil w takiej formie przynosi spektakularne efekty u ludzi. To ciekawy dodatek, ale nie zamiennik zdrowej diety.”
Czy warto pić wodę z chlorofilem?
Można – ale bez przesadnych oczekiwań. Chlorofil:
-
nie zastąpi zdrowych nawyków, ale może być ich uzupełnieniem,
-
nie zdetoksykuje organizmu – od tego są wątroba i nerki,
-
może działać wspierająco na skórę, jeśli towarzyszy mu odpowiednia dieta i nawodnienie.
Ważne: nadmiar może powodować luźne stolce, uczucie mdłości lub – rzadko – reakcje alergiczne.
Dla kogo? A dla kogo nie?
💚 Dla osób:
-
które chcą urozmaicić nawodnienie,
-
szukają źródła antyoksydantów,
-
stosują dietę roślinną i szukają uzupełnienia.
❌ Nie dla:
-
kobiet w ciąży i karmiących (bez konsultacji z lekarzem),
-
osób z problemami z nerkami lub wątrobą,
-
dzieci.
Podsumowanie: hit czy mit?
Woda chlorofilowa to bardziej trend niż przełom. Może wspierać zdrowie, ale nie zastąpi zbilansowanej diety, snu i aktywności fizycznej. Warto pić? Tak, jeśli robimy to świadomie – nie licząc na magiczne efekty, a traktując ją jako ciekawy dodatek.