Czas czytania: 2 minuty

Zielony napój podbija social media, a influencerki przekonują, że działa jak eliksir młodości. Chlorofilowa woda obiecuje piękną cerę, detoks organizmu i przypływ energii. Ale czy za viralowym trendem stoi coś więcej niż tylko ładny kolor i marketing?

Czym właściwie jest woda chlorofilowa?

To nic innego jak woda z dodatkiem płynnego chlorofilu – zielonego barwnika roślinnego, który odpowiada za proces fotosyntezy. W wersji spożywczej najczęściej spotykamy go jako chlorofilinę sodowo-miedziową, łatwiej przyswajalną przez człowieka. Można ją kupić w płynie lub kapsułkach i dodać do wody, uzyskując charakterystyczny, zielony napój.

Jakie działanie obiecuje internet?

Zwolennicy chlorofilowej wody przekonują, że:

  • oczyszcza organizm z toksyn,

  • wspomaga trawienie,

  • eliminuje nieprzyjemny zapach ciała,

  • poprawia wygląd skóry,

  • dodaje energii i wspiera układ odpornościowy.

TikTok, Instagram i YouTube pękają w szwach od filmików z efektami „przed i po” oraz hasztagów typu #chlorophyllwater.

Co mówi nauka?

Tutaj sprawa się komplikuje. Choć chlorofil ma właściwości antyoksydacyjne, a niektóre badania sugerują jego działanie przeciwzapalne i antybakteryjne, to większość z tych badań przeprowadzono na zwierzętach lub w warunkach laboratoryjnych.

Jak tłumaczy dr n. med. Anna Zawiślak, dietetyk kliniczny:

„Nie mamy jeszcze twardych dowodów, że chlorofil w takiej formie przynosi spektakularne efekty u ludzi. To ciekawy dodatek, ale nie zamiennik zdrowej diety.”

Czy warto pić wodę z chlorofilem?

Można – ale bez przesadnych oczekiwań. Chlorofil:

  • nie zastąpi zdrowych nawyków, ale może być ich uzupełnieniem,

  • nie zdetoksykuje organizmu – od tego są wątroba i nerki,

  • może działać wspierająco na skórę, jeśli towarzyszy mu odpowiednia dieta i nawodnienie.

Ważne: nadmiar może powodować luźne stolce, uczucie mdłości lub – rzadko – reakcje alergiczne.

Dla kogo? A dla kogo nie?

💚 Dla osób:

  • które chcą urozmaicić nawodnienie,

  • szukają źródła antyoksydantów,

  • stosują dietę roślinną i szukają uzupełnienia.

Nie dla:

  • kobiet w ciąży i karmiących (bez konsultacji z lekarzem),

  • osób z problemami z nerkami lub wątrobą,

  • dzieci.

Podsumowanie: hit czy mit?

Woda chlorofilowa to bardziej trend niż przełom. Może wspierać zdrowie, ale nie zastąpi zbilansowanej diety, snu i aktywności fizycznej. Warto pić? Tak, jeśli robimy to świadomie – nie licząc na magiczne efekty, a traktując ją jako ciekawy dodatek.