Czas czytania: 2 minuty

Aktywność fizyczna to świetny sposób na zdrowie i dobre samopoczucie, ale intensywny wysiłek fizyczny potrafi mocno odbić się na kondycji skóry. Pot, bakterie, tarcie czy zmiany temperatury – wszystko to może prowadzić do niedoskonałości, przesuszenia albo podrażnień. Dlatego warto wiedzieć, jak dbać o cerę zarówno przed, jak i po treningu – bez względu na to, czy ćwiczysz na siłowni, w domu czy w plenerze.

Przed treningiem – czystość i lekkość przede wszystkim

Nigdy nie zaczynaj treningu w makijażu. Pod wpływem ciepła i potu pory rozszerzają się, a resztki podkładu, sebum czy zanieczyszczenia mogą je zatykać. Przed ćwiczeniami dokładnie oczyść twarz – wystarczy delikatna pianka, żel myjący lub płyn micelarny, jeśli jesteś w biegu.

Po oczyszczeniu warto sięgnąć po lekki krem nawilżający – najlepiej żelową formułę z kwasem hialuronowym, aloesem czy panthenolem. Unikaj bogatych, tłustych konsystencji – skóra musi oddychać. A jeśli ćwiczysz na zewnątrz, obowiązkowo nałóż filtr przeciwsłoneczny – najlepiej w wersji beztłuszczowej, szybko wchłaniającej się.

W trakcie – jak najmniej dotykania

Podczas treningu skóra się poci, a na twarzy łatwo gromadzą się bakterie – zwłaszcza jeśli przecierasz ją ręką lub wspólnym ręcznikiem. Staraj się tego unikać. Zabierz ze sobą osobny, czysty ręcznik tylko do twarzy. Długie włosy zwiąż wysoko, by nie ocierały się o skórę – to prosty sposób na uniknięcie potówek czy wyprysków przy linii żuchwy.

Po treningu – szybkie oczyszczenie i ukojenie

Zaraz po zakończeniu ćwiczeń dokładnie umyj twarz. To kluczowy moment – pot, sebum i zanieczyszczenia powinny zostać usunięte jak najszybciej, zanim zdążą podrażnić skórę lub zatkać pory. Dla skóry tłustej i mieszanej świetnie sprawdzi się żel z cynkiem lub kwasem salicylowym, natomiast w przypadku cery suchej – delikatna pianka lub mleczko.

Po oczyszczeniu warto zastosować tonik lub hydrolat – najlepiej kojący, np. różany lub z pantenolem. Potem nałóż lekki krem lub serum regenerujące. To dobry moment na kosmetyki z ceramidami, niacynamidem albo aloesem, które przywrócą komfort i równowagę skórze.

Makijaż po siłowni? Tylko lekki i odczekany

Jeśli po treningu wracasz do pracy lub masz spotkanie, odczekaj kilka minut po pielęgnacji, zanim sięgniesz po makijaż. Najlepiej postawić na krem BB z SPF i korektor punktowy – lekko, świeżo i bez efektu maski. Skóra po wysiłku fizycznym jest rozgrzana i może gorzej znosić cięższe produkty.

Czego unikać?

Unikaj przede wszystkim grubych warstw kosmetyków przed treningiem oraz agresywnego oczyszczania po – szczególnie peelingów mechanicznych. Wyciskanie niedoskonałości po siłowni to również bardzo zły pomysł – może prowadzić do infekcji i stanów zapalnych.

Skóra też potrzebuje regeneracji

Pielęgnacja wokół treningu to nie fanaberia, ale podstawa zdrowej, czystej cery. Kluczem jest delikatność, konsekwencja i dobór lekkich, skutecznych formuł. Twoja skóra – tak jak ciało – potrzebuje odpoczynku, oczyszczenia i wsparcia. Traktuj ją jak partnera treningowego, a z pewnością odwdzięczy się zdrowym, promiennym wyglądem.