Mowa ciała to jednak nie tylko twarz i wszelkie znaki przekazywane przez nią. Mowa ciała to przede wszystkim sposób organizowania sobie miejsca, sposób stania, chodzenia i siedzenia – wszystko to wskazuje na osobowość każdej osoby. Zacznijmy od tego, że osoba rozluźniona przekazuje obraz człowieka opanowanego, który w sposób rozważny i niezależny wypełnia swoje zadania. Postawa takiej osoby wyraża się w jego gestykulacji, chodzie, czy postawy podczas siedzenia. Sposób, w jaki siadamy i miejsce, w którym siadamy, może też zdradzić osobowość człowieka, z którym prowadzimy rozmowę. Ułożenie tułowia, szyi i głowy u kogoś, kto siedzi, można interpretować w taki sam sposób, jak u kogoś, kto stoi. Niektórzy, co chwile opierają się o siedzenie krzesła jakby zamierzali wstać. Takie zachowanie jest najczęściej zupełnie nie uświadomione i świadczy o chęci ucieczki. Ktoś, kto siada na przednim brzegu krzesła sygnalizuje, że przy najmniejszym oporze gotów jest opuścić salę w trakcie rozmów. Zarówno naszemu poruszaniu się, staniu, jak i siedzeniu towarzyszą ruch i gesty rąk, palców, jak i inne, zdradzające nasze słabości. gestykulacja mówcy potrafi zdradzić to, co świadomie pragnie on przemilczeć. Gestami można wzmocnić wypowiedź, lub wyrazić swoje poglądy wobec słowa mówionego. Wiele gestów z czasem osiągnęło siłę wypowiedzi. Rękami można wyrażać swój nastrój oraz przeróżne afekty, np.: stanowczość, pretensję, odrzucenie lub rezygnacje.
Mowa ciała w trakcie negocjacji pozwala zrozumieć i odczytać intencje rozmówcy. Ułatwia prowadzenie dialogu poprzez odpowiednie rozpoznanie i ocenienie sygnałów wysyłanych przez druga osobę. Prawidłowo zrozumiana mowa ciała przyda się nie tylko w kontaktach zawodowych, ale także w życiu prywatnym i towarzyskim.