Czas czytania: 2 minuty

Ciąża to czas wielkich zmian – nie tylko w ciele, ale również w codziennej rutynie pielęgnacyjnej. Skóra może stać się bardziej wrażliwa, skłonna do przebarwień lub przesuszenia. Jednak nie każdy kosmetyk, który do tej pory był bezpieczny, nadaje się do stosowania w okresie ciąży. Niektóre substancje aktywne mogą mieć potencjalnie szkodliwy wpływ na rozwój płodu lub zwiększać ryzyko powikłań. Dlatego warto wiedzieć, jakich składników unikać w kosmetykach podczas ciąży i które produkty lepiej na ten czas odstawić.

1. Retinoidy (retinol, tretynoina, adapalen, retinal, retinyl palmitate)

Retinoidy to pochodne witaminy A, stosowane w pielęgnacji przeciwtrądzikowej i przeciwstarzeniowej. Choć bardzo skuteczne, w ciąży są całkowicie zakazane.
Dlaczego?
Badania wykazują, że retinoidy – zwłaszcza doustne, jak izotretynoina – mogą działać teratogennie, czyli uszkadzać rozwijający się płód. Dotyczy to również form stosowanych miejscowo.
Gdzie występują?
– kremy przeciwzmarszczkowe,
– kosmetyki na trądzik,
– serum z witaminą A.

2. Kwas salicylowy (BHA)

Choć w małych stężeniach (do 2%) bywa dopuszczany, dermatolodzy zalecają ograniczenie jego stosowania w ciąży.
Dlaczego?
Kwas salicylowy może wnikać w głąb skóry, a w większych ilościach działać podobnie jak aspiryna.
Gdzie występuje?
– toniki do cery tłustej,
– peelingi chemiczne,
– produkty na zaskórniki i trądzik.

3. Ftalany i parabeny

Substancje te występują głównie jako konserwanty lub składniki zapachowe.
Dlaczego?
Podejrzewane są o działanie zaburzające gospodarkę hormonalną (EDC – endocrine disrupting chemicals).
Gdzie występują?
– perfumy,
– balsamy do ciała,
– kosmetyki kolorowe i do włosów.

4. Formaldehyd i jego pochodne

Znany z działania konserwującego i przeciwbakteryjnego.
Dlaczego?
Formaldehyd jest sklasyfikowany jako substancja potencjalnie rakotwórcza i drażniąca.
Gdzie występuje?
– lakiery do paznokci,
– kleje do sztucznych rzęs,
– kosmetyki trwałe (np. niektóre produkty do prostowania włosów).

5. Olejek eteryczny z szałwii, rozmarynu, lawendy (w dużych ilościach)

Choć olejki eteryczne to produkty naturalne, nie wszystkie są bezpieczne w ciąży.
Dlaczego?
Niektóre mogą działać pobudzająco na mięśnie macicy lub wywoływać skurcze.
Gdzie występują?
– naturalne kosmetyki,
– balsamy i olejki do masażu,
– aromaterapia.

6. Hydrochinon

To składnik rozjaśniający przebarwienia, silnie działający na skórę.
Dlaczego?
Wchłania się w dużych ilościach do organizmu, a jego bezpieczeństwo w ciąży nie zostało potwierdzone.
Gdzie występuje?
– kremy wybielające,
– produkty na melasmę i plamy pigmentacyjne.

Co można stosować zamiast?

Zamiast ryzykownych składników, w ciąży warto postawić na delikatne, bezpieczne substancje:

  • kwas hialuronowy – nawilża i nie wchodzi w reakcję z organizmem,

  • niacynamid (wit. B3) – działa przeciwzapalnie i wspiera barierę skóry,

  • witamina C – w umiarkowanych stężeniach, działa antyoksydacyjnie i rozświetlająco,

  • oleje naturalne (np. ze słodkich migdałów) – idealne do pielęgnacji skóry rosnącego brzucha,

  • panthenol i alantoina – łagodzą i regenerują.

Ciąża to dobry moment, by przyjrzeć się składowi codziennych kosmetyków i zadbać o bezpieczną pielęgnację. Choć wiele produktów dostępnych na rynku wydaje się nieszkodliwych, warto czytać etykiety i unikać składników o potencjalnie szkodliwym działaniu. Jeśli masz wątpliwości, skonsultuj się z dermatologiem lub położną. W końcu pielęgnacja w ciąży ma wspierać nie tylko Twoją urodę, ale i zdrowie rozwijającego się dziecka.